Fri, 24 Kwietnia 2020, 12:53:27
Nie piję alkoholu, nie czyszczę kuwety itp., ale nadal żyję w świecie, w którym jest całe mnóstwo wirusów, patogenów i innych czynników ryzyka. I nie zawieszę swojego życia tylko dlatego, że na świecie został zidentyfikowany kolejny wirus. Stosunkowo mało zakaźny wbrew pozorom, dodajmy.