Thu, 15 Maja 2014, 19:38:23
Wczoraj wieczorem leżałam sobie z Mężem i oglądaliśmy telewizję. Nagle jak mnie nie złapał ból w prawym jajniku, myślałam, że oszaleję. Wiedziałam, że przypadają mi dni płodne akurat, więc stwierdziłam, że jakoś dam radę, może zasnę i będzie wszystko w porządku.
Po północy zaczełam zwijać się z bólu. Mąż od razu wstał i wbrew moim protestom zapakował mnie do samochodu i pojechaliśmy na Izbę Przyjęć do Szpitala (nie chciałam jechać, bo Mąż musiał wstać o 6 do pracy). Pobrali mnie krew, lekarz mnie zbadał, zrobiono mi USG.
Okazało się, że miałam owulację i to cały winowajca. Nigdy w życiu nie miałam tak bolesnej, nie wiedziałam nawet, że owulacja ma prawo aż tak bardzo boleć. Lekarz się śmiał, że mam pecha bo w najlepszym momencie na zajście w ciążę najbardziej mnie boli, a mi wcale do śmiechu nie jest. Podobno takie coś nie zdarza się jednorazowo i ból przy owulacjach może mi już teraz towarzyszyć. Cóż, przynajmniej DOSKONALE będę wiedziała, kiedy jest właśnie TEN dzień.
Dziewczyny miałyście kiedyś coś podobnego? Boję się, że takie bóle utrudniają zajście w ciążę, bo wiadomo, że jak przychodzi co do czego trzeba się odprężyć, i czerpać radość ze zbliżeń. Ale jak tu czerpać rozkosz jak boli?
Dodam że wziełam wczoraj paracetamol jak wróciliśmy (lekarz pozwolił) i oczywiście działaliśmy
Po północy zaczełam zwijać się z bólu. Mąż od razu wstał i wbrew moim protestom zapakował mnie do samochodu i pojechaliśmy na Izbę Przyjęć do Szpitala (nie chciałam jechać, bo Mąż musiał wstać o 6 do pracy). Pobrali mnie krew, lekarz mnie zbadał, zrobiono mi USG.
Okazało się, że miałam owulację i to cały winowajca. Nigdy w życiu nie miałam tak bolesnej, nie wiedziałam nawet, że owulacja ma prawo aż tak bardzo boleć. Lekarz się śmiał, że mam pecha bo w najlepszym momencie na zajście w ciążę najbardziej mnie boli, a mi wcale do śmiechu nie jest. Podobno takie coś nie zdarza się jednorazowo i ból przy owulacjach może mi już teraz towarzyszyć. Cóż, przynajmniej DOSKONALE będę wiedziała, kiedy jest właśnie TEN dzień.
Dziewczyny miałyście kiedyś coś podobnego? Boję się, że takie bóle utrudniają zajście w ciążę, bo wiadomo, że jak przychodzi co do czego trzeba się odprężyć, i czerpać radość ze zbliżeń. Ale jak tu czerpać rozkosz jak boli?

Dodam że wziełam wczoraj paracetamol jak wróciliśmy (lekarz pozwolił) i oczywiście działaliśmy
