Liczba postów: 23
Liczba wątków: 2
Dołączył: 04 Kwietnia 2012
Mon, 16 Kwietnia 2012, 13:07:05
Witam
Chciałabym się dowiedzieć jakie witaminy, zioła, suplementy brałyście starając się o dzidzi?
Czytałam tu na forum o wiesiołku, lnie itp
Zastanawiam się jakie dawki i w jakiej formie przyjmować żeby nie przedobrzyć?
A może jakieś witaminki łykać typu centrum?
Co polecacie, brałyście, pomogło?
Liczba postów: 100
Liczba wątków: 1
Dołączył: 03 Kwietnia 2012
Mon, 16 Kwietnia 2012, 13:53:33
Rozdarta ja mieszkajac w Polsce i tam bedac w ciazy/czasie staran faszerowalam sie roznymi witaminami, wiesiolkami i diabli wiedza czym jeszcze.
Tutaj podczas ciazy lekarz kategorycznie zabronil mi przyjmowac jakichkolwiek witamin, nie biore i nie bralam nic, no dobra teraz po poronieniu kupilam pastylki na wmocnienie wlosow bo i po pierwszym i po drugim poronieniu doslownie od razu zaczyna mi sie problem ze skora i wlosy matowe takie. No wiec miesiac kuracji wzmacniajacej wlosy dopoki nie jestem w czasie staran a potem znowu nic. Jedyne co moge ewentualnie polecic to produkty z soi-mleko i tofu ja mam wrazenie ze odkad zaczelam pic sojowe mleko i zajadac sie tofu jakos sprawniej mi idzie samo zachodzenie w ciaze, nie wiem czy chodzi o fitoestrogeny czy o inny rodzaj bialka ?
Jesli dobrze sie odzywiasz tzn regularne posilki, duzo warzyw i bialka, oliwa z oliwek, pestki slonecznika, dyni, orzechy nie powinnas przyjmowac zadnych suplementow bo wiecej z tym klopotu niz pozytku. Ja jestem taki dietetyk -amator (poki co!) Staram sie tutaj o formacje wlasnie z zakresu dietetyki-jak juz bede dyplomowana zaloze osobny temat z poradami pro-ciazowymi obiecuje!
Liczba postów: 4 086
Liczba wątków: 120
Dołączył: 27 Sierpnia 2006
Płeć: Nieznana
Mon, 16 Kwietnia 2012, 14:04:06
Rozdarta, przejrzyj
Vademecum
I na pewno w Polsce zaleca się przyjmowanie kwasu foliowego (w innych krajach różnie, zależnie czy dodawnay jest do jedzenia - u nas nie jest).
Idzie wiosna, więc lepiej po prostu (jak pisze elmo) zdrowo się odżywiać.
Liczba postów: 23
Liczba wątków: 2
Dołączył: 04 Kwietnia 2012
Mon, 16 Kwietnia 2012, 14:11:33
dzięki bardzo za rady

kwas foliowy zażywam już od listopada
Chyba macie racje - więcej nie ma co się faszerować chemią szczególnie że niedługo zaczną się świeże warzywka

No może na tego wiesiołka się skuszę ale jeszcze to przemyślę i skonsultuję z lekarzem
Liczba postów: 1 889
Liczba wątków: 1
Dołączył: 07 Września 2011
Mon, 16 Kwietnia 2012, 14:14:39
ja brałam wiesiołka przed zajściem w ciąże, ale w dawkach raczej nie dużych do 4 tabletek dziennie, no i tylko do owulacji, no i oczywiście kwas foliowy, dawałam go też mężowi
Liczba postów: 100
Liczba wątków: 1
Dołączył: 03 Kwietnia 2012
Mon, 16 Kwietnia 2012, 14:21:23
We Francji kwas foliowy jest zalecany ale tez lekarz nie przypomina o nim. Ja w moc kwasu wierze wiec we wszystkich moich ciazach kwas foliowy przyjmowalam. Tutaj jednak ludzie jedza cale kilogramy warzyw wiecej niz w Polsce zwlaszcza tych lisciastych-te wszystkie roszponki,salaty w stu odmianach i kolorach jedzone calymi michami dwa razy dziennie i jeszcze cos co sie nazywa cresson, jest sezonowa zielenina bardzo bogata w kwas foliowy, nie jestem pewna czy widzialam to zielsko w Polsce. Rozdarta marsz na ryneczek po salaty, rzodkiewki, szczypiorki, natke pietruszki! Dobry sezon jest na starania bo i duzo zdrowego jedzonka na rynkach i wiecej slonca-a to tez nasza przysadka lubi oj lubi!
Liczba postów: 4 086
Liczba wątków: 120
Dołączył: 27 Sierpnia 2006
Płeć: Nieznana
Mon, 16 Kwietnia 2012, 14:25:33
Jemy coraz więcej zielska: roszponka i rukola już są w stałej sprzedaży właściwie wszędzie, to może rukiew tez się rozpowszechni
Liczba postów: 100
Liczba wątków: 1
Dołączył: 03 Kwietnia 2012
Mon, 16 Kwietnia 2012, 14:33:44
Rukiew ? A-haaa nie znalam polskiej nazwy:-) Bedac w ciazy z moim synkiem polozna mi kazala jesc po \"wiazance\" rukwi do kazdego posilku-ze po tym sie niby ladne dzieci rodza. Zgadza sie! Oj nie moge czytac o jedzeniu... juz za pare dni bede w Polsce-no jak sie rzuce na lodowke...!
Liczba postów: 23
Liczba wątków: 2
Dołączył: 04 Kwietnia 2012
Mon, 16 Kwietnia 2012, 18:08:17
Chwała Bogu że lubię zieleninę

poszukam tej rukoli i roszpunki bo powiem szczerze że u siebie tego nie widziałam zresztą też nie szukałam więc może dlatego nie rzuciły mi się w oczy
Liczba postów: 9 323
Liczba wątków: 7
Dołączył: 31 Października 2006
Płeć: Kobieta
Mon, 16 Kwietnia 2012, 18:44:24
Na razie jeszcze nie jest dobry sezon na zielska. Chyba, że te \"wspomagane\", a bleeeeee. Najlepiej to by było wyhodować sobie samemu.
Liczba postów: 23
Liczba wątków: 2
Dołączył: 04 Kwietnia 2012
Mon, 16 Kwietnia 2012, 18:47:42
Cytat:[autor cytatu=AniaPiBi]
Na razie jeszcze nie jest dobry sezon na zielska. Chyba, że te \"wspomagane\", a bleeeeee. Najlepiej to by było wyhodować sobie samemu. 
Pewnie masz rację

dlatego jutro udam się do sklepiku po nasionka

póki co to mieszkam na wsi więc będę sobie hodować