Thu, 05 Maja 2011, 11:47:08
Pozwólcie, że podzielę się swoim doświadczeniem w tej kwestii. Ja walczyłam o płeć naszego dzieciątka przez 5 miesięcy. W USC bez płci nic się nie załatwi - ale trzeba składc wnioski i pisać odwołania, by przedłużyć czas toku sprawy, bo po zamknięciu sprawy nie można jej ruszyć.
W szpitalu pisałam o uprawdopodobnienie, ale nie było medycznych podstaw ku temu i radczyni prawna się nie zgodziła (poroniłam w 8tc w domu). Miałam pisma z ministerstwa, ale tez niewiele pomagało. Napisałam więc prośbę o określenie płci na podstawie posiadanego zdjęcia USG. Zaproponowałam by dali płeć męską uzasadniając wybór statystyką, lub żeńską - bo na zdjęciu nie widać zewnętrznych narządów płciowych.
W końcu dyrektor szpitala zarządził, by wpisywać płeć dziecka na podstawie pisemnego wniosku rodziców.
Może to jest jakiś sposób, jeśli inne nie działają?
Powodzenia i dużo sił Wam życzę!
W szpitalu pisałam o uprawdopodobnienie, ale nie było medycznych podstaw ku temu i radczyni prawna się nie zgodziła (poroniłam w 8tc w domu). Miałam pisma z ministerstwa, ale tez niewiele pomagało. Napisałam więc prośbę o określenie płci na podstawie posiadanego zdjęcia USG. Zaproponowałam by dali płeć męską uzasadniając wybór statystyką, lub żeńską - bo na zdjęciu nie widać zewnętrznych narządów płciowych.
W końcu dyrektor szpitala zarządził, by wpisywać płeć dziecka na podstawie pisemnego wniosku rodziców.
Może to jest jakiś sposób, jeśli inne nie działają?
Powodzenia i dużo sił Wam życzę!