Mon, 29 Listopada 2010, 13:00:51
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Mon, 29 Listopada 2010, 13:01:05 przez mazanka.)
Witam. w 13 tygodniu ciąży zgłosiłam się do szpitala z bólem brzucha i lekkim krwawieniem. Od razu położono mnie na ginekologie. Wykonali USG i lekarka stwierdziła,że dziecko nie ma tętna i jest ciąża obumarła. Dziecko miało długość 6,6 mm. Poronienie indukowano farmakologicznie a następnie wyłyżeczkowali mi jamę macicy. Po wyjściu ze szpitala poprosiłam o wypełnienie druku karty zgłoszenia martwo urodzonego dziecka oraz ot,że chcę zabrania ciałka dziecka w celu pochowania go. Lekarz odmówił mi argumentując,że to nie dziecko tylko resztki i wyskrobiny, a poza tym lekarz wykonujący zabieg nie widział dziecka i dlatego tez nie mogę go pochować. Podpierał się pismem z dn 12 lipca 2010 z MZ departamentu prawnego.
\'\'W opinii Departamentu Prawnego nieistnienie tkanek płodu, stwierdzone makroskopowo i mikroskopowo, uniemożliwia wydanie karty zgonu oraz zaświadczenia, o którym mowa.... w konsekwencji wydaje się,że materiał z poronień, z których nie można fizycznie wyosobnić tkanek płodu nie może być wydawany jako zwłoki dziecka urodzonego martwo.\'\'
Dyrekcja odmówiła mi cytuję \'\'Lekarz wykonujący zabieg... nie stwierdził płodu, materiał z j. macicy przesłał do bad. histopatologicznego. Uznał, że nie ma podstaw do wydania zaświadczenia o urodzeniu\'\'martwego płodu\'\' \'\'
Proszę o pomoc
\'\'W opinii Departamentu Prawnego nieistnienie tkanek płodu, stwierdzone makroskopowo i mikroskopowo, uniemożliwia wydanie karty zgonu oraz zaświadczenia, o którym mowa.... w konsekwencji wydaje się,że materiał z poronień, z których nie można fizycznie wyosobnić tkanek płodu nie może być wydawany jako zwłoki dziecka urodzonego martwo.\'\'
Dyrekcja odmówiła mi cytuję \'\'Lekarz wykonujący zabieg... nie stwierdził płodu, materiał z j. macicy przesłał do bad. histopatologicznego. Uznał, że nie ma podstaw do wydania zaświadczenia o urodzeniu\'\'martwego płodu\'\' \'\'
Proszę o pomoc