Wed, 26 Sierpnia 2009, 19:09:19
właśnie przeglądałam moją kartę ciąży i dopiero doczytałam się takiego zapisku..
Co oznacza przodozgięta macica nieco?
|
Wed, 26 Sierpnia 2009, 19:09:19
właśnie przeglądałam moją kartę ciąży i dopiero doczytałam się takiego zapisku..
Wed, 26 Sierpnia 2009, 19:12:36
ja mialam na poczatku cizy tylozgiebcie macicy....zerkne w necie i ci napisze ania
Wed, 26 Sierpnia 2009, 19:25:57
ja wlasnie w necie nic znalezc nie mogę i nie rozumiem co oznacza nieco? nieco czyli za mało czy nieco za dużo :/
Wed, 26 Sierpnia 2009, 19:37:05
Przodozgieta macica jest pochylona do przodu w stosunku do osi szyjki macicy, tyłozgieta do tyłu. Nie musi sie to wiązać z żadnymi przykrymi konsekwencjami. Teoretycznie sperma ma w takiej sytuacji utrudniony dostęp do macicy, ale można sobie z tym poradzić wybierając pozycje \"od tyłu\". Wyjatkiem są sytuacje, kiedy macica jest utwierdzona w tyłozgięciu (nie mozna nia swobodnie poruszać w czasie badania ginekologicznego). Wtedy to oznacza, że macica jest do czegoś przyrosnieta i to jest patologia. W innym przypadku nie trzeba sie martwić. Pozdrawiam
------------- narazie tylko to znalazlam....ale bede szukac dalej
Wed, 26 Sierpnia 2009, 19:43:22
masz racje ciezko cos znalezc...
najlepiej zapytaj swego lekarza....pozdrawiam cie serdecznie
Thu, 27 Sierpnia 2009, 22:40:33
Macica może być naprzykład przodozgięta, przodopochylona, tyłozgięta, tyłopochylona....ot tak....kształty naszej macicy......
Fri, 28 Sierpnia 2009, 00:00:09
przy tyłozgięciu wiem ze sa problemy z zajsciem w ciąże więc to nie jest takie obojętne..
Fri, 28 Sierpnia 2009, 00:52:30
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Fri, 28 Sierpnia 2009, 01:03:14 przez jasia.)
Dziewczyny, nic głupiego nie chcę palnąć ale zdaje mi się, że przodozgięcie to jest jak najbardziej prawidłowe położenie macicy więc może to \"nieco\" to nie ma specjalnego znaczenia...?
Wydaje mi się (znów nie chcę niczego palnąć głupio :oops: ), że jakimś problemem może być silne przodozgięcie ( z powodu ostrego nachylenia macicy w stos. do szyjki - i tu np. w czasie @ są silne bóle skurczowe w plecach z powodu utrudnienia odpływu krwi) ale coś ze słowem \"nieco\" to na pewno nie jest żadna patologia, którą się należy martwić. Myślę, że dla ciąży nie ma to niedobrego znaczenia. pozdrawiam.J. ps. Malina - może lekarz chciał coś napisać ale nie dokończył ? ![]() ![]()
Fri, 28 Sierpnia 2009, 13:49:35
![]()
Fri, 28 Sierpnia 2009, 16:39:19
Jedno małe słowo a tyle z tym problemu !
![]() Wszystko będzie dobrze :*
Fri, 28 Sierpnia 2009, 17:51:01
Acha...co do tyłozgięcia to nie prawdą jest, że wtedy trudniej jest zajść w ciążę. Ja mam przodozgiętą a moja siostra tyło, zaciążyła dzień przed spodziewaną miesiączką hihihihi :mrgreen:
Fri, 28 Sierpnia 2009, 21:11:46
Justynko Twoja siostra może być wyjątkiem
![]()
Fri, 28 Sierpnia 2009, 21:18:29
Może i faktycznie masz racje Malinko.
Fri, 28 Sierpnia 2009, 21:24:46
ja niegdys dostałam informację \'przy okazji\' robieonego usg, że mam wklęsłe dno macicy. Czy to może znaczyć przodozgęcie lub tyłozgięcie?
![]()
Fri, 28 Sierpnia 2009, 21:26:27
izuma hihi nie mam pojęcia, coraz więcej tych pojęć, to jakiś kosmos jest
![]()
Sat, 29 Sierpnia 2009, 00:05:16
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Sat, 29 Sierpnia 2009, 00:08:13 przez magic.)
Cytat:[autor cytatu=izuma] Moim zdaniem nie. Przodo- lub tyło- zgięcie macicy to zgięcie jej trzonu w stosunku do szyjki. Prawidłowe jest przodozgięcie. Przodo- lub tyło- pochylenie macicy to określenie położenia długiej osi całej macicy w stosunku do długiej osi pochwy. Prawidłowe jest przodopochylenie. Taka geometria ![]() Natomiast ugięcie dna macicy może (choć nie musi) sugerować wadę macicy http://radiographics.rsna.org/content/23....large.jpg . A niektóre wady mogą zwiększać prawdopodobieństwo poronienia. Ale żeby to stwierdzić potrzebne są badania takie jak hsg czy histeroskopia. Nie wiem na ile dokładnie można to stwierdzić na usg. Mi na podstawie usg 3d, na naprawdę dobrym sprzęcie, tylko coś podejrzewali. Nie do końca sprawdziło się to w dalszych badaniach. Tu: http://www.zdrowieintymne.pl/z,6,26,0,Ty...dla-kobiet zwróćcie uwagę na słówko \"nieco\" i głowy do góry ![]() M.
Sat, 29 Sierpnia 2009, 08:52:14
uuu, Magic, nie strasz
![]()
Sat, 29 Sierpnia 2009, 20:50:27
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Sat, 29 Sierpnia 2009, 20:53:51 przez magic.)
Cytat:[autor cytatu=izuma] Nie mam takiego zamiaru ![]() Poważne wady są istotne \"uroda\" nie... Ja na usg 3d (będąc jeszcze w źle rozwijającej się ciąży) usłyszałam, że lekarka podejrzewa macicę dwurożną. Na HSG stwierdzili, że może trochę, ale na pewno to mam za małą macicę (hipoplastyczną)... Po dwóch dniach mój lekarz stwierdził, że ja jestem drobna :mrgreen: to taką mam... I, że nie takie macice rodziły ![]() Spokojnie... M.
Sat, 29 Sierpnia 2009, 23:50:20
Dziewczyny kochane ja tyle nocy przepłakałam bo moja głupia ginka, jeszcze na studiach, powiedziała mi że ze względu na moje tyłozgięcie macicy bede miała problemy z zajściem w ciąże. Dopiero jak moja mama mi powiedziała ze też ma tyłozgięcie i urodziła 3 dzieci uspokoiłam się. Poszłam do innych lekarzy i mówili że taka moja uroda. Rzeczywiście przodozgięcie jest prawidłowe, ale tyło w niczym nie przeszkadza.
Osobiście zaszliśmy w ciążę przy pierwszym podejsciu ![]()
Wed, 02 Września 2009, 11:50:12
oczywiście mój lekarz na pytanie: czym jest wklęsłe dno macicy, czy może świadczyc o wadzie macicy i mieć wpływ na poronienia czy ciążę czy zajście w ciążę odpowiedział: \"Nie powinno byc problemu.Pozdrawiam\". heh. to sobie porozmawialiśmy
![]()
Thu, 03 Września 2009, 11:59:19
Izumka
![]() ![]()
Thu, 03 Września 2009, 15:24:29
to nie był sms tylko pytanie zadane przez internet. W medicover jest taka możliwość, zadać po wizycie pytanie lekarzowi, ale mało się do tego przykładają jak widać.
Thu, 10 Września 2009, 15:26:45
Malinko,
moj gin opowiadał mi kiedyś o przypadku, kiedy to jego pacjentka miała mocno przodozgiętą macicę, ktora uciskała na pęcherz, a pęcherz na macicę. Groziło maluszkowi niebezpieczeństwo, ale moj gin zamontował kobitce cewnik i urodziła zdrowe dziecko. Gdyby nie ten zabieg, pewnie by straciła swego maluszka. Nie chcę tu absolutnie nikogo straszyć, ale czasami dobrze jest wiedzieć, że są jakieś sposoby na te nasze maciczne\"urody\". Sama mam dość mocne tyłozgięcie. Nie wiem czy przez to było cieżej zajść mi w ciążę. Staranka chwilę trwały. Pozdrowionka
Thu, 10 Września 2009, 23:50:24
o kurcze! a mi się co chwile chce siku...ale to chyba nie przez to ??
![]()
Fri, 11 Września 2009, 08:18:59
Ja również mam tyłozgięcie, ale nie powiem bym do tej pory sprawiało mi to trudności w zajściu. Byłam juz trzy razy w ciąży. Miałam jedynie zalecenia by przez pierwsze miesiące dużo na brzuchu leżeć. Chyba najbardziej ona o sobie przypomina w czasie okresu - bolesne miesiączki.
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|